Wakacje to czas odpoczynku i relaksu. Tak więc i nasz oddział z wcześniejszym już zamysłem postanowił troche się odprężyć po roku nacechowanym wytężoną pracą.Grupa 13 ksm-owiczów wraz z Ks.Asystentem udała się do pięknie położonej miejscowości Rogożajny Wielkie w krainie jezior a mianowicie na Mazurach.
Nasza wędrówka rozpoczeła sie 14.07 z PKP w Dęblinie skąd przemierzyliśmy drogę pociągiem do Suwałk. Wyjazd miał cechy trochę obozowe, ponieważ spaliśmy w namiotach a posiłki przygotowywaliśmy sami, według wcześniej ustalonych dyżurów. A nic tak nie jednoczy jak stół, zarówno ten z posiłkiem jak i Pański. Wspólne msze św pomogły nam wytworzyć większą więź między Panem Bogiem i w naszej wspólnocie. Homilie, które wygłaszał do nas nasz Ks.Asystent, głęboko pozostaną w naszym sercu a w dalszym życiu zaowocują obficie.
Piękna pogoda umożliwiła nam zwiedzanie okolicznych terenów np.Smolnik z Parkiem Krajobrazowym, Wiżajn z pięknym jeziorem oraz zakonem, szlaku na którym mieliszmy okazję zmoczyć nogi w Czarnej Hańczy oraz najwyższych mostów w Polsce w Stańczykach które wybudowane sa nieopodal pierwszego jeziora polodowcowego. Malownicze widoki, które nas otaczały,przypominały nam o Panu Bogu,który jest nawet w najmniejszej kropli wody jak i wielkiej górze czy najgłębszym jeziorze....
Ale żeby nie było nam za wygodnie, jednego wieczoru cała ekipa ruszyła w pole z ziemniakami naszych gospodarzy i wszyscy pomogliśmy "wypleść" wszystkie chwasty.A na zajutrz popłudniową porą wspólnie zbieraliśmy porzeczki, co przysporzyło nam wiele radości :)
Wszystkim, którzy przyczynili się aby wyjazd doszedł do skutku serdecznie dziękujemy.Szczególne podziękowania składam na ręce ks.Marka.